Autor |
Wiadomość |
|
Amentia
Jadeitowe Oko

Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eness'kheneter
|
Wysłany: Nie 19:47, 13 Kwi 2008 Temat postu: Dungeons&Dragons |Wrota Straconych Dusz| |
|
|
W krainach Feurunu coś zaczęło się zmieniać... Wszyscy mieszkańcy lądów, wód jak i podziemi odczuli coś, co przeleciało przez ten niesamowity świat jak echo przeszłości...
Dziś nastała nowa era Feurunu... Nastała nowa era życia. Dziś już nie tylko świat potrzebuje bohaterów, świat potrzebuje ucieczki przed nieuchronnym. Wrota Pandemonium otwarły się po wiekach, by sięgnąć po swoją ofiarę. Czy uda się ocalić choć część tego świata? Gdzie szukać ucieczki?
Przesmyk Czarnego Lotosu skusił was z różnych powodów. Czy odnajdziecie tu to czego szukaliście całe życie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Disciple
Krwawy Morgernsztern

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Diuna
|
Wysłany: Nie 23:11, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja brat Pathfinder przybyłem w te strony, by raz na zawsze rozprawić się ze zgnilizną zła toczącą ten świat od zarania dziejów. Dobro, światłość, prawo będą triumfować a heretycy spłoną.
Za Boga Torma - boga obowiązku oraz lojalności...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amentia
Jadeitowe Oko

Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eness'kheneter
|
Wysłany: Nie 23:16, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Ty... kmiotku! Gdzie żeś się tu zapuścił? Zabłądziłeś? A może życie ci nie miłe??
Przed twoimi oczami ukazuje się ów jegomość.
Swoją osobą zagradza całe przejście.
Góry nigdy nie są pomocne dla podróżnych...

Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amentia dnia Nie 23:49, 13 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Disciple
Krwawy Morgernsztern

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Diuna
|
Wysłany: Nie 23:20, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
[Dyplomacja]
-Nie jestem kmiotem jaśnie oświecony panie. Zwą mnie Amen Pathfinder, jestem sługą Torma. Przybywam tu z misją oczyszczenia plugastwa oraz źródła zła. Taką mam misję. Więc przepuść mnie panie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Disciple dnia Nie 23:21, 13 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amentia
Jadeitowe Oko

Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eness'kheneter
|
Wysłany: Nie 23:31, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
[Dyplomacja]: Twoje starania w porozumieniu się z tym dla ciebie nieokrzesanym jegomościem spełzły na niczym. Nie zrozumiawszy cię z tej odległości wykrzyczał:
- Bękarcie! Na chwałę Torma! Zniszczę twe kości prostaku!
Zobaczyłeś coś niewyobrażalnego - wojownik podniósł swój oręż! A raczej biegnie z nim ciągnąc go po ziemi. Zauważasz, że pod jego naporem pękają kamienie na które napotyka...
Czy to ostatnia wyprawa w góry?...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amentia dnia Nie 23:49, 13 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Disciple
Krwawy Morgernsztern

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Diuna
|
Wysłany: Nie 23:37, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Podnoszę młot w górę cytując pięcioksiąg Boga Torma:
-Do zaistnienia zniewagi czynnej wystarcza zamiar, Niech młot cię osądzi.
Zbieram się do wykonania kontruderzenia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amentia
Jadeitowe Oko

Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eness'kheneter
|
Wysłany: Nie 23:43, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
[Zauważanie]: Zauważasz, że napastnik jest głuchy... Jego uszy dawno temu zastały obcięte. Próżne twoje starania na rozmowę. O ironio! Dostrzegasz symbole Torma na jego odzieniu...
Walka rozpoczęła się. Odparowałeś pierwsze uderzenie. Oręż wroga roztrzaskał metrową skałę za twoimi plecami zasypując okolicę odłamkami. Zachwiał się pod uderzeniem. Czy to wykorzystasz?

Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Disciple
Krwawy Morgernsztern

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Diuna
|
Wysłany: Pon 20:30, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Na chwałę Torma. Zadaje sobie pytania:
Cóż stało się temu nieszczęsnemu wojownikowi. I dlaczego ma on szatę bóstwa na swym potężnym ciele ?? Staram się uniknąć zadania mu obrażeń, jakoś go zmęczyć. Być może uda się rozwiązać ten problem bez pomocy mego młota....
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amentia
Jadeitowe Oko

Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eness'kheneter
|
Wysłany: Pon 20:36, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Widzisz jak potężny o ile nie kolosalny wojownik wywija zaciekle młotem jednak bez trudu unikasz jego powolnych ciosów. W pewnym momencie wojownik opiera się o swój oręż, a wiązka czerwonego światła spływa spod jego szaty do młota bojowego, łącząc się z nim w nieznanym ci rytuale...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Disciple
Krwawy Morgernsztern

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Diuna
|
Wysłany: Pon 20:38, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Na świętą księgę zasad zakonu !! Tuż to plugawa magia sił ciemności macza tupalce. Staram się dowiedzieć o co chodzi w tym przeklętym rytuale. [Wiedza religia]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Disciple dnia Pon 20:48, 14 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amentia
Jadeitowe Oko

Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eness'kheneter
|
Wysłany: Pon 20:54, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
[Wiedza religia] Przypomina ci się pewien rytuał pochwycenia duszy. Jednak z tego co pamiętasz był on stosowany tylko przez Balory, Dewy i bogów...
Wojownik cały czas jest w stanie związania z młotem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Disciple
Krwawy Morgernsztern

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Diuna
|
Wysłany: Pon 20:57, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Będę próbował wytrącić mu ten dziwny oręż z rąk... Zobaczmy jaki będzie tego efekt...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Disciple dnia Pon 20:57, 14 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amentia
Jadeitowe Oko

Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eness'kheneter
|
Wysłany: Pon 21:04, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Podchodzisz ostrożnie do wojownika, gdy ten ku twemu zdumieniu nie odwracając głowy spogląda na ciebie. Pierwszy raz w życiu zobaczyłeś jak komuś odwróciła się sama twarz, nie poruszając głową... Jego oczy wywróciły się a z ust wypłynęła ciemna krew. Twe serce przestało niemal bić na ten przerażający widok. Zauważyłeś jak z brzucha wojownika wypływa jego głowa, błagająca o litość, po czym chowa się z powrotem, a stwór przemawia.
- GHARVI EGHANE SHAAR ZAXIVER HO!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Disciple
Krwawy Morgernsztern

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Diuna
|
Wysłany: Pon 21:12, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie pozostaje mi nic innego jak ulżyć jego cierpieniom. W imię Torma wypędzę z ciebie Demona mym potężnym młotem. To jest sprawa dla inkwizycji, będę musiał czym prędzej zawiadomić moich przełożonych. Na boga ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amentia
Jadeitowe Oko

Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eness'kheneter
|
Wysłany: Pon 21:22, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Widzisz jak ciało wojownika zamienia się w dziwną mięsną substancje. Słyszysz pękające kości pod naporem czegoś co ewidentnie znajduje się w środku biedaka. Na bogów... widok jest niewyobrażalny. Skóra nieszczęśnika wywija się wewnętrzną stroną, z jego wnętrzności wypada... paladyn. Tak, ten sam z którym walczyłeś przed chwilą. Jest nagi, zakrwawiony, w połowie obdarty ze skóry i strawiony. Galareta, która go "wypluła" przybrała kształty zupełnie nowe:
Czujesz jak twe zwieracze powoli nie wytrzymują tego wszystkiego...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|